Dziękuję Ci Mamo za każdą połówkę świeżego chleba, który wkładasz do Tosi torby.. bo wiesz, że ten, tam od Was, tak bardzo mi smakuje..
Dziękuję za każde miłe słowo.. że pięknie wyglądam, że ta sukienka taka ładna, i te usta mam pomalowane .. i że mi w nich do twarzy.. z tą czerwoną szminką.
Za każdy niedzielny rosół. Najlepszy jaki w życiu jadłam. I za te kluski lane. bo tak wzięłaś sobie do serca, że ja wolę kluski lane od makaronu..
Dziękuję Ci Mamo, za szacunek do moich wyborów. że jeżeli mówię o tej czapce, co to dziś jej może nie zakładać bo ciepło.. to Ty tej czapki Jej nie zakładasz.. a jak proszę o podwójne rękawiczki na sanki.. to Ty o tym nie zapomnisz, choćby walił się świat.
Za każdą godzinę spędzoną na dywanie w szalonej zabawie z Nią. Za gonitwy dookoła stołu, gdzie Ona aż ze śmiechu wytrzymać nie może. Za każda wieże z klocków i za usypianie laleczki.
Za każdą drobnostkę, którą Jej nauczyłaś. Podawania rączki na dzień dobry i mówienia tego uroczego „miauuuu”.
Dziękuję, że za każdym razem, gdy od Ciebie wraca, ma idealnie zawiązany szaliczek.
Że nigdy nie brakuje Ci słów i tematów do rozmów z Nią. Jak i ze mną również.
Za śpiewanie Jej, gdy spacerujecie wózkiem po wsi.
Za to, że wspólnie wąchacie wszystkie kwiatki w okolicy. I Ty zawsze taka spokojna, cierpliwa..
Za to, że nigdy nie podnosisz głosu.
Że nigdy mnie nie krytykujesz, nie oceniasz.
Dziękuję Ci Mamo za to, że mogę nadal mieć coś dla siebie, pomimo tego, że dziecko małe.. że kiedy ja jestem w Warszawie, Krakowie to wiem, że moje dziecko zasypia w najbezpieczniejszych ramionach.
Dziękuję Ci Mamo, za to, że najzwyczajniej na świecie mi się za Toba tęskni, gdy nie widzę Cię tydzień. I mam ochotę na kawę i kołocz w Waszym przytulnym, ciepłym salonie.
Dziękuję, że wierzysz we mnie. że wspierasz.
Za czekającą na mnie herbatę z miętą, gdy przyjeżdzam wieczorem po Nią.
Ale najbardziej na świecie, dziękuję Ci za mojego męża.
Patrzę co dzień na Niego i doskonale wiem, że dzięki Tobie jest takim człowiekiem.
Bo wiesz Mamo… jeszcze chwilę temu wydawało mi się, że nie ma na świecie takiej siły, która sprawił, że ja na Teściową powiem Mamo…