dziś dla tych co szukają inspiracji w zakupach.
przez ostatni czas trochę posiedzieliśmy w domku. ferie, choroby..
znalazłam więc w aparacie zdjęcia z tego okresu. niektóre firmy z którymi współpracuję przysłały nam coś do zabawy, do otulenia.. to co się sprawdziło, porwało serce Tosiulki (bo Ona jest najlepszym opiniotwórcą) podlinkuję dziś dla Was.
kolorwanka – chyba już wszyscy ją znają. są w wielu sklepach. za 15zł. a zabawy na kilka dni. różne skale trudności. a potem piękny plakat na ścianę. genialna. mamy już zarysowanych kilka. i cała rodzina zmieści się z ręką i kredką do jednego obrazka.
są też w internecie – monumi.pl
gra układanka Mali Melo Bingo marki Lilliputiens. rzuca się kostką i losuje jakąś część ludzika. każdy ma plakat swojego stworka i układa.
drewniana kolejka – to jest zdecydowanie w pierwszej trójce ulubionych zabawek Tosi. jest rozkładana codziennie. (nie wiem czy na stronie jest jeszcze ta co my mamy).
kocyk w liski Tosiulki – kocy mamy milion. jestem na ich punkcie jakaś powariowana. ale jak wspomniałam najlepszą ocenę daje dziecko. Jego nie da się oszukać, omamić. to jest duży kocyk, dla średniaka, z jednej strony bardzo miły, miękki. Tosia jeździ z nim w aucie, śpi pod nim, wyjeżdza na ferie z nim w plecaku, na spacer do wózka.. i nikt nie może go dotknąć. mało jest rzeczy, przedmiotów, do których tak pała sympatią. kocyk Fresk tutaj. ale cała kolekcja jest genialna – tutaj.
pojemniki Beniowe z materiału na zabawki – moimili.
bluza szara Tosiulki – mało ją widać na zdjęciach, ale jest bardzo fajna, polecam zerknąć. mięsista taka, ciepła. my mam większy rozmiar i jest taką tuniką. super aplikacja z wilkiem. marka Pan Pantaloni. (i widzę, że jest promocja).
koc z kapturkiem colorstories jest już klasykiem. wełna w dotyku przemiła, myślę, że użytkownicy mogą zostawić opinię w komentarzach, wielu się przyda. teraz wyszła wersja z futerkiem. fantastyczny. no lubię ten kapturek bardzo..
domek drewniany z bali 🙂 to też zabawka często wyciągana przez Tosiulkę. i ja bardzo lubię. można składać dowolne rzeczy.
do zobaczenia tutaj – varis toys.
klocki kolorowe z magnesem w środku. przepięknie wykonane. Tegu.
książka – jak Tata pokazał mi wszechświat.
śpiochy w siłacze – wyprzedaż w tuliluli.
drewniany parking dostał Benek, a Tosia jest w swoim żywiole :). jedna z moich ulubionych marek drewnianych zabawek. Janod – mają swoją stronę w Polsce.
żyrafa Sophie – dla mnie, ale przede wszystkim dla Benka coś doskonałego. wszystkie gryzaki można sobie odpuścić. u nas z rąk Benka nie wychodzi, tym bardziej teraz kiedy zaczynają się wykluwać zęby. genialna. dostępna w Mamissima (wykupili i dostawa będzie we wtorek)
kombinezon Benia, to ta sama marka co Tosi. powiem Wam, że aż mi szkoda, że się zima kończy, bo jest po prostu boski!!
mają kobinezony przeciwdeszczowe i uważam, że na wiosnę jest niezastąpiony po prostu. Ducksday.
i nasze hity to trzy gry.
domino z djeco. kosztuje 38zł a codziennie układamy. w pięknym kartoniku z uchwytem. polecam bardzo mocno.
ruletka dotykowa – losuje się sierść zwierzątka. dotykasz (genialne! futro, skrzydełka, wełna barania 🙂 )a potem za pomoc dotyku musisz znaleźć w woreczku zwierzątko z tą samą powłoką wierzchnią 🙂
królik w ogrodzie jest wyciągany codziennie. ja uwielbiam takie gry, bo czuję, że spędzamy cudnie czas, mnóstwo przy tym śmiechu jak prawie rzucamy się rodzinnie na żabę. no dla mnie te trzy gry są słusznie uwielbiane przez Tosiulę. ja stara baba a z takim samym entuzjazmem gram.