Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the instagram-feed domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/szafatosi/domains/juliarozumek.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Happiness po angielsku Szczęście. – julia rozumek

Happiness po angielsku Szczęście.

Wakacje rządzą się swoimi prawami. Jestem dość dużo off-line (poza komputerem, telefonem, internetem w ogóle), za to dosyć dużo z dziećmi, rodziną, sąsiadami, znajomymi, przyjaciółmi, książkami, filmami.
Robimy ogniska, grille… Jeździmy rowerami, i rozmawiamy do rana.
Gotujemy, pieczemy, mieszamy sałatki ze swoich pomidorów.
Choć z tyłu głowy kotłują się obowiązki, tak staram się nie dać zwariować i kiedy mogę wybrać lato – wybierać.
Od jakiegoś czasu mam też dużo zleceń na filmy i często pracuję poza blogiem.
Nie ukrywam, że gdy przyjdzie wrzesień, dzieci rano wyjdą do szkoły/przedszkola to ja usiądę z poranną kawą i napiszę postów wiele… Ale teraz jest lato i chcę czerpać z niego jak najwięcej. Aby jesienią móc nadrobić pracę.
Myślę też, że każdy z Was, pracując na etat, po południu wybiera spacery i rowery z rodziną, zamiast przesiadywania w internecie. Zatem wspólnie dajmy sobie czas na rozkoszowanie się wakacjami.

Zostawiam dziś pewien krótki filmik. Zrobiony z dużą pomysłowością, a zarazem prostą prawdą o naszym życiu. 
Film o szczęściu. Szczęściu w które wierzymy. Jak głupcy. 
Niezmiernie cieszę się, że doszłam do pewnego miejsca w życiu, w którym dokonuję właściwych wyborów… Bo im jestem starsza, tym bardziej wiem, co mnie uszczęśliwia. Proste życie i Ludzie obok.

4 odpowiedzi na “Happiness po angielsku Szczęście.”

  1. To jest prawdziwe i straszne. Bycie trybikiem w tej ogromnej machinie. Szkoda, że trzeba wiele lat przeżyć, aby zacząć to dostrzegać (o sobie mówię), a i tak nie każdemu udaje się przejrzeć na oczy.

  2. Widziałam ten film jakiś czas temu i nawet nie będę go znów odpalać bo zrobił na mnie bardzo przygnębiające wrażenie. Ale tak właśnie z nami jest jak z tym szczurkiem, pędzimy za czymś, dajemy sie poniżać, gnębić żeby tylko coś osiągnąć żeby mieć więcej i więcej, potykamy się, zabijamy się żeby znów wstać i biec… Na szczęście niektórym z nas udaje sie opamiętać, zatrzymać, przestać biec w tym „biegu szczurów”. Ja należę do tych szczęśliwców, zminimalizowałam swoje potrzeby, zapytałam siebie co mi jest tak naprawdę do szczęścia i spokoju ducha potrzebne i jedynie do tego dążę 🙂 Tak jak piszesz proste życie i ludzie obok, chociaż ja jestem raczej odludkiem i za dużo ludzi i za często mnie męczy ale lubię wiedzieć że są obok, że mam do kogo się zwrócić, z kim kawę wypić i posiedzieć przy ognisku , że jest ktoś kto pomoże, powie dobre słowo 🙂

  3. Fragment pogoni za pieniądzem zakończony pracą w korpo, to chyba najlepsze podsumowanie obecnych czasów, choćbyś nie chciał tam pracować, to wizja braku zatrudniania i pieniędzy na spłatę kredytu sprawia, że stajesz się niewolnikiem. To niby tylko animacja z myszkami, ale jej przesłanie jest dużo prawdziwsze, niż niejedno ludzkie życie.

  4. Znam tą animację… widziałam ją już trzykrotnie, ale dołuje równie mocno za każdym razem. To smutne, że w dzisiejszych czasach trudno być sobą i odkryć, czego my potrzebujemy. A scena z banknotem w korpo, jak już ktoś powiedział wyżej, to kwintesencja naszych czasów. Okrutne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.