Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the instagram-feed domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/szafatosi/domains/juliarozumek.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
jesień/zima w Pantalonach. – julia rozumek

jesień/zima w Pantalonach.


Wczoraj miała miejsce premiera kolekcji jesień/zima w Pan Pantaloni.
Jak co sezon niezwykle miło mi zaczynać testy ubrań wraz z Nimi.
Kolejny raz swetry merino kradną moje serducho. Są tak lekkie, miękkie, miłe dla ciała a przede wszystkim ciepłe…  – tutaj.
Piękne kraty w tym roku w dziale spodni – tutaj. Brulee i Chezkers – mmm miodzio! Jeżeli zrobią coś z tego materiału dla Mam to jestem pierwsza do zakupu!
Jak zwykle wygodne czapy i getry które mogą być na nadgarstki oraz na kostki. Szaliko-golfy też z merino. – tutaj.
Spódniczka sztruksowa i sukienka w kratę ze zdjęć (super wygodne) – tutaj.
Nie ma na zdjęciach bluz, które mamy i są super! Materiał i wygoda. Tutaj.
Myślę, że Pan Pantaloni przez te wszystkie lata wypracował sobie taką opinię, zaufanie, że nie trzeba dodawać zbyt wiele. U mnóstwa z Was jest tak, że przychodzi nowy sezon i czekacie na kolekcję PP aby ubrać w nią dzieci. Wcale się nie dziwię.. Od kilku lat nie zmienia się w ich jakości nic, a wręcz przeciwnie.
Merino które doszło jest zjawiskowe. Można otulać gołe ciało i czerpać przyjemność.

17 odpowiedzi na “jesień/zima w Pantalonach.”

  1. Mam w prawej ręce piętkę z przed momentem odkrojonego chleba. Lewą przewijam i gapie się na tę jesień u Was.Tak barwami, Waszymi charakterkami można ją oswoić .ba! Polubić nawet można

  2. Julia, jest taka magia w tych Twoich zdjęciach, jakieś coś bliżej nieokreślonego. Brzmi banalnie i głupkowato nawet, ale kurde no tak mam 🙂 to tak jak w reklamie czegośtam, jak chłopczyk mały sie zastanawia „dlaczego mama płacze, jak przecież wszystko mi sie udało”, ale dlaczego? no kurde właśnie-DLACZEGO? no nie wiem, BO TAK. I to nie tak, że się łzami zalewam (choć też i czasem) ale wiesz, znasz pewnie to uczucie, że cię coś ściska gdzieśtam i myślisz sobie, no ja cie, ale to życie fajne jest 🙂
    Pozdrawiam

  3. Lubie te sweterki, w tamtym roku tez ubrałas tak miodowo dzieci i były fajne zdjecia. Toska wygląda na tych zdjeciach tak dojrzale , i jeszcze te tenisowki co Ty nosisz….. na przedostatnim zdjeciu fajnie widac te lampy przy drzwiach, zauwazyłam je w ddtvn. ja mam dzis spaghetti na obiad, bo szybko a rano chciałam se posiedziec. pozdrawiam.

  4. Pomijając fakt bezsprzecznej niezwykłości zdjęć… chciałabym zauważyć- i ostrzec, że jako jeden z rekwizytów wystąpił (prawdopodobnie) barszcz Sosnowskiego…o ile suszona roślina nie jest już tak toksyczna i niebezpieczna jak świeża- to istnieje ryzyko,że się właśnie,mimochodem, rozsiały nasiona…z tychże pięknych, suchych kwiatostanów…więc..wiosną „ręka na pulsie”, czy coś nie wzejdzie niepożądanego…pozdrawiam .

    1. Olu, barszczy u nas strasznie dużo. Jesteśmy z nim oswojeni. Tzn dzieci wiedzą, że kwitnącej dotykać nie można.
      Uschniętą już całkowicie tak. Nie jest taka straszna jak głoszą. Najgorsze zgarożenie to dotkąć na słońcu i wystawić ciało do słońca.
      Bardzo fajna ta Wasza troska. Dziękuję ślicznie i całuję :*

      1. Dobrze,że jesteście świadomi 🙂 jestem uczulona na różne takie cuda przyrody, nie tylko jako mama, ale też jako ogrodnik i wiem,że np. w wielu pięknych nasionach czy owocach roślin dzikich kryją się naprawdę niebezpieczne substancje…i nieraz uświadamiałam np. sąsiadki gdy wracały ze spaceru z dzieckiem, w ręku z „o, popatrz jaki tam ładny krzaczek rósł, masz synku ,potrzymaj sobie i pooglądaj”…

        Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.