moi Drodzy, filmik, który opublikowałam na blogu powróci, ale muszę poczekać na jeszcze jedną zgodę odnośnie muzyki.
więc by nie było cicho, to zanim padnę w trudach macierzyństwa o wieczornej porze, dodam kilka zdjęć co tutaj mam na aparacie.
wracam do Was niebawem!
całusy i uściski!!
nasze maski Animalesque ze sklepu, z przepięknie dobranym asortymentem – Kalaluszek.
Zdążyłam zobaczyć film 😉 jest świetny… Tyle ciepła, radości, normalnego i codziennego życia. Wiesz Julio co ujęło mnie w nim najbardziej…: te odciśnięte rączki na szybie w oknie i miarka wzrostu Waszych dzieci plus ich dziela;) u mnie dokładnie to samo plus plus jeszcze piaskowe dzieła na szybach i tak mi żal to umyć. no i Benio majstrujący przy nawilżaczu-jakbym moich chłopców widziała;) pozdrawiam
Sowa mądra głowa 🙂
Buzia sama się do Was śmieje!
Filmik widziałam. w pracy, więc bez dźwięku. ale sam obraz mnie zachwycił. tworzysz piękne rzeczy.pzdr
Czekam z niecierpliwością. Zdjęcia są fantastyczne!
Wracaj, wracaj 😉 Maski świetne, cudne z Was „leśne stworzonka” 😉 Ściskam mocno.
PS. Filmik zdążyłam obejrzeć, lecę do chłopa, by zobaczył, a tu klops hi hi, nie dane mu było Was podejrzeć tym razem. Jak zawsze ciepły, fajnie się ogląda Twoje produkcje 🙂
Jak zawsze boscy i z uśmiechem:) Czekam na filmik z niecierpliwością i ściskam Was ciepło 🙂
Moj syn do mnie mówi -”mama a co będzie jak Tosia urośnie?” oczywiscie przesmiewczo w moim kierunku, a mnie znowu denerwuje ich wybór rozrywki w internecie. Pozdrawiam.
Wszystko takie piękne! Od razu widać, że pokój tętni życiem. Ten kwiatuszkowy stołeczek, drewniane klocki i ptak w lampie! No po prostu cud miód 🙂
Piękne, rodzinne zdjęcia!