Dzisiaj w podarunkach mamy nową markę na Polskim rynku,.Hiszpańskie kosmetyki Nahore Baby.
Wygrana obejmuje trzy produkty widoczne na zdjęciu. Woda toaletowa, chusteczki pielęgnacyjne i szampon.
Trzeba zerknąć na stronę Nahore Baby, i zostawić w komentarzu kilka słów na temat produktu, który najbardziej wpadł Wam w oko…
Ja osobiście zamierzam przetestować turystyczny żel do mycia rąk. bez użycia wody. w torebce, pod ręką.
Ciekawa jestem, bo kosmetyki weszły pięknie do naszego kraju. Dwie, młode dziewczęta, pełne pasji i energii pielęgnują ową markę..
Roczną prenumeratę „kikimory” wygrywa komentarz z numerem 54. proszę o kontakt na maila z adresem do wysyłki.
Mnie zaintrygowały wody toaletowe. Wyobrażam sobie ten delikatny zapach, subtelny, ledwo zauważalny. Jestem go bardzo ciekawa.
Woda toaletowa dla dzieci…Z jednej strony myślę sobie, ze dziecko to nie dorosły…Poza tym, ma swój, cudny, niepowtarzalny zapach…Z drugiej moja 2 i półletnia Zuzia, koniecznie się chce „psikać” jak mama i tata…Więc takie specjalne „perfumy”, które nie uczulą, a zapach mają z pewnością delikatny i nienachalny, to fajny pomysł.
http://www.baby-perfumeria.pl/woda-toaletowa-40ml,p4.html
Szampon – cały czas poszukujemy takiego, po którym atopowa skóra córy nie będzie się łuszczyć.
Szampon…co nie szczypie w oczy,pieknie pachnie i nie plącze dlugich blond włosków 😉
o tak, zapach dla niemowląt, dyskretny, pudrowy, słodki jak maślane ciasteczka, dzidziuś do schrupania 🙂
zainteresował mnie szampon, może dlatego, że w niedługiej przyszłości poważnie podejdziemy do sprawy mycia głowy 🙂 czytając opinię rodziców, wnioskuje, że to nie taka prosta sprawa i często wiąże się z „akcją dźwiękowo-manualną”. Ten szampon nie szczypie w oczy i ładnie pachnie (hm…pomarańcza), dodatkowo łagodzi i działa przeciwzapalnie – to mnie przekonuje i ciekawi.
zapach dzieciństwa? cudownie! Mnie zauroczyły wody toaletowe, te w mniejszych pojemnościach! można je mieć zawsze przy sobie, a gdy chce się zapomnieć o rzeczywistości mały ruch psik psik i jesteś w innym świecie!
Uwielbiam jak moja córcia ślicznie pachnie. Oczywiście dbam o to aby wszystkie produkty były sprawdzone. 😉
A ja z chęcią wypróbowałabym szampon dla skóry wrażliwej…Na pewno nie szczypie w oczka i pozwoli uniknąć podrażnień, zaczerwienień…i do tego ma takie fajne składniki aloes, pomarańcza…na pewno moje dzieci by go uwielbiały:-)
Stoi przed lustrem….1,5 roku Szczęścia mego…pielucha, piżamka z różowym króliczkiem…i kalosze:-) Zagląda z prawej, zagląda z lewej…ale piękna dziś jestem! To tego zestawu zdecydowanie pasowałaby delikatna woń wody toaletowej:-) Pamiętam jakiś czas temu moja znajoma – rodowita Hiszpanka Sonia używała takiej dla swojej córci. Ale pachniało! Do przytulania, całowania i zapamiętania tej wyjątkowej chwili…tych cudnych kaloszy!
A ja po ostatnim pobycie w szpitalu chętnie wypróbowałabym żel do mycia (dezynfekcji) rąk, zwłaszcza, że wygląda bardzo zachęcająco.
…woda toaletowa…mhh…już czuje ten zapach Trafiłam na ten blog i jestem wzruszona…ten klimat…cudowny…tak bliski menu sercu… Moja córka ma tak samo na imię jak blogowa Tosieńka…nazywam ja w podobny sposób… Pozdrawiamy 🙂
szafa tosi zmieniła swój image !!!!??? Chyba tamten lubiłam bardziej….pewnie kwestia przyzwyczajenia ! pozdrawiam, ewa
Heeeej kochana! Jeju, toż to ja prawie pomyślałam, że zabłądziłam, że adres pomyliłam, takie tu u Ciebie zmiany;-)Cudnie jest! Aczkolwiek pierwotna wersja zawsze chyba już najbliższa memu sercu będzie…
A ja wolalam stara wersje strony, ale może to kwestia przyzwyczajenia;p Co do Nahore Baby- my chcielibyśmy przetestować kremik do pupki:)
Mi się wydaje, że woda toaletowa dla dzieci to przesada. Ale z drugiej strony Twoja Tosia jest już w takim wieku, że chciałaby się perfumami psiknąć, widzi jak Ty się malujesz to ona tez chce. I wtedy faktycznie lepiej psiknąć ją takimi delikatnymi perfumkami specjalnie dla dzieci 🙂
Doczytałam, że Joanna w 2 komentarzu napisała to samo 🙂
mnie interesuje zapach chusteczek! domyślam się, że pachną wspaniale…
Z chęcią wypróbowałabym chusteczki, wiem że to banał, ale ja uwielbiam chusteczki o delikatnym zapachu. Nie są one dla mnie rzecz jasna, ale lubię kiedy moje dziecię ma ślicznie pachnącą skórkę, tak po dziecięcemu pachnącą. Nie znam tych chusteczek więc ciekawi mnie co poczułabym po zdarciu folijki zabezpieczającej 🙂
Można kupić dziecku wodę toaletową Chupa Chups, można kupić perfumy Channel ale każda mama wie, że naturalnych zapach dziecka to najpiękniejsza woń jaką dane nam czuć przy każdym przytuleniu, przy każdy całusku w czułko.
Ja wybrałabym szampon, uwielbiam miękkie i puszyste blond włoski mojej małej.
Można kupić dziecku wodę toaletową Chupa Chups, można kupić perfumy Channel ale każda mama wie, że naturalny zapach dziecka to najpiękniejsza woń jaką dane nam czuć przy każdym przytuleniu, przy każdy całusku w czułko.
Ja wybrałabym szampon, uwielbiam miękkie i puszyste blond włoski mojej małej.
Ta marka nie jest nam znana, ale ze względu na fakt, że córeczka jest „atopikiem”, chętnie przetestujemy szampon do Jej roszpunkowo długaśnich włosków 🙂
Ciekawi mnie czy chusteczki są tak fajne, że nie wyciągają się po kilka na raz.
Kiedyś pewna znajoma zarzuciła mi, że na blogu piszę nieprawdę, że żyję w jakimś wyimaginowanym świecie…Bo pisałam o moim szczęściu, o mojej ogromnej radości z ciąży , z oczekiwania na dzidziusia. Wiele razy nad tym rozmyślałam.
Potem poznałam Ciebie i pokochałam Twój świat, jednak przyznam Ci się szczerze, że momentami myślałam o Tobie, tak jak moja koleżanka o mnie. To były sekundy. Bo zaraz potem przypominałam sobie, o zarzucie wobec mnie. Ale wątpliwości były. Głupie wątpliwości, bo przecież najcudowniej jest pisać o szczęściu, bo ja sama nie piszę o problemach małżeńskich, czy konfliktach rodzinnych. Kiedy o tym nie piszemy, czytelnik ma wrażenie, że u nas jest TYLKO cudnie, choć przecież to nie prawda…
Ale bardzo dziękuję Ci za ten wpis. Pozwolił mi on utwierdzić się w mych przemyśleniach i wnioskach;-*
U nas nareszcie po 20 miesiącach życia pojawiło się długo wyczekiwane gęstnienie kruczoczarnych loczków:) Zaczynamy flirt z szamponami dla dzieci, z tego też względu bardzo chętnie wypróbujemy Wasz szampon, zwłaszcza, że ostatnio da się o Waszych kosmetykach usłyszeć sporo dobrych rzeczy od „internetowych mam”. Mam nadzieję, że pojawiła się marka, która ma do zaoferowania znacznie więcej niż ładne opakowanie i słodka reklamę. Pozdrawiam serdecznie
Woda toaletowa dla dzieci. Wpadła mi w oko, zadziwiła. jestem ciekawa jak pachnie… ;o)
Bardzo mi się podoba nowy nagłówek. Piękny.
Zafascynowała mnie woda toaletowa dla dzieci… Czy mój chłopczyk polubił by coś takiego? na pewno!!!! Uwielbia robić psik psik, obawiam się, że niekontrolowany wypsikał by całość w ciągu godziny!
CHETNIE WYPROBOWALABYM CHUSTECZKI ZAWSZE I WSZEDZIE NIEZAWODNE UWIELBIANE PRZEZ MAME I MALUSZKA
W KAZDYM WIEKU.
chusteczki – niezastąpione, uniwersalne – bez nich nie ruszamy się nigdzie, bo moja Emilka to wielki czyścioch więc chusteczki są strzałem w 10 😉
Chętnie umyję główkę córci szamponem, w składzie którego jest wyciąg z owsa, aloesu oraz kwiatu pomarańczy. Mam nadzieję, że włoski będą pachnące i łatwo się rozczeszą, a małej oczka nie będą „szczypały”.
Tak, żel do mycia rąk jest niezastąpiony! Mam nadzieję, że ten nie klei się, jak z innych firm.
Moją uwagę wsród kosmetyków Nahore Baby przykuła woda toaletowa. Podoba mi się zarówno opakowanie z wesołą zatyczką w formie bobaska, to że jest stworzona specjalnie dla dzieci i nie zawiera alkoholu. Na plus niewątpliwie zasługuje również niska cena i duża pojemność.
wybieram chusteczki pielęgnacyjne ! uważam, że w ogóle chusteczki właśnie takie – do rąk, do demakijażu, do higieny intymnej są świetnym rozwiązaniem w różnych awaryjnych sytuacjach. w podróży sprawdzają się rewelacyjnie! muszę też przyznać, że wody toaletowe wzbudziły mą ciekawość. chętnie przetestuję 🙂
Mój wybór to chusteczki pielęgnacyjne – wiele zastosowań, dostępne od zaraz, proste w użyciu i jednorazowe 🙂
Żel antybakteryjny!!!! Wystarczy tylko psik psik i rączki czyste bez życia wody fantastyczny produkt. Nadchodzi wiosna chętnie go wypróbuję po wyjściu z placu zabaw, doskonale pewnie się sprawdzi w podróży samochodem. Mała buteleczka to kolejny plus bo nasze mamowe torebki i tak już są dużo za duże. Rewelacja!
Krem ochronny… Jak dotąd moja 11 dniowa córeczka na wszystkie kosmetyki ma uczulenie. Chciałabym znaleźć kosmetyk który ochroni skórę mojego Maleństwa przed zimnem i nie podrażni jej.