Od pierwszego kadru widziałam Jurka jak siedzi nad książką przed domem i pania Anielę przy maszynie i Janeczkę jak biegnie tą drogą a Burek ją wita szczekaniem. Ten obraz miałam w głowie podczas czytania…Cudowny obraz, w który wplotłam sobie jeszcze wspomnienia własnego sierpnia, takiego w którym jeździ się rowerem za kombajnem i całe popołudnia plecie zboża na wianek dożynkowy. Piękny obraz stworzylas Julio z cudownym miejscem na wyobraźnię.
Basiu, kiedy widzę „mamaludinka” to mi się od razu gęba śmieje… Bo wiem, że będzie ciepło, dobrze..
Jesteś z tymi swoimi słowami i komentarzami jak taki dobry duch, który wchodzi do domu, gdy wszystko z rąk leci…
I nagle przychodzi Ktoś, Kto siada za stołem i wszystko zaczyna na nowo swoim rytmem dzięki Jego obecności…
Dziękuję Ci.
Ty wiesz..ja bym Twoją książkę jako lekturę szkolna widziała. O przyjaźni jest, o miłości, o rodzinie, o dobroci, o pracy, o uczuciach najważniejszych. Wszystkie wartości, których wzorców młodzi tak potrzebują. Tylko panią Irenę trzeba by scenzurować 🙂
Jeśli pisze to nauczycielka, która jest ulubienicą uczniów to jest to dla mnie wyjątkowy komplement.
Bo po pierwsze, to tak jakby znów oceniał mnie polonista i skoro pisze coś takiego, to chyba ocena dobra 🙂
Dziękuję Ci Basiu <3
A po drugie myślę, że świetnie znasz swoich uczniów i to jacy są, czego potrzebują, co lubią... i jeśli widzisz tam moją książkę to też mnie bardzo cieszy 🙂
Tak, Panią Irenkę i Pana Mietka trzeba doprowadzić do pionu gdyby przed dziećmi i młodzieżą występowali...
eeehh….widoki, jak na wsi, gdzie mieszkała moja babcia a stary dom z bali drewnianych przekładanych słomą stoi do dzisiaj i jeździmy tam przynajmniej raz w roku, ogródek z floksami taki sam 🙂
Dziękuje za twoje ksiązki, wiedze którą się dzielisz dla mnie bezcenne… często zamawiam książki które polecasz i zatapiam się w nich… mieszkam zagranicą więc moja wdzięczność jest ogromna za te wszystkie porady tak abym mogła tą naszą ukochaną Polske czuć😊🙏 P.s czy mogę zspytać o twój kapelusz, skąd pochodzi? Pozdrawiam serdecznie Kasia
Coś pięknego 😍
Od pierwszego kadru widziałam Jurka jak siedzi nad książką przed domem i pania Anielę przy maszynie i Janeczkę jak biegnie tą drogą a Burek ją wita szczekaniem. Ten obraz miałam w głowie podczas czytania…Cudowny obraz, w który wplotłam sobie jeszcze wspomnienia własnego sierpnia, takiego w którym jeździ się rowerem za kombajnem i całe popołudnia plecie zboża na wianek dożynkowy. Piękny obraz stworzylas Julio z cudownym miejscem na wyobraźnię.
Basiu, kiedy widzę „mamaludinka” to mi się od razu gęba śmieje… Bo wiem, że będzie ciepło, dobrze..
Jesteś z tymi swoimi słowami i komentarzami jak taki dobry duch, który wchodzi do domu, gdy wszystko z rąk leci…
I nagle przychodzi Ktoś, Kto siada za stołem i wszystko zaczyna na nowo swoim rytmem dzięki Jego obecności…
Dziękuję Ci.
Ty wiesz..ja bym Twoją książkę jako lekturę szkolna widziała. O przyjaźni jest, o miłości, o rodzinie, o dobroci, o pracy, o uczuciach najważniejszych. Wszystkie wartości, których wzorców młodzi tak potrzebują. Tylko panią Irenę trzeba by scenzurować 🙂
Jeśli pisze to nauczycielka, która jest ulubienicą uczniów to jest to dla mnie wyjątkowy komplement.
Bo po pierwsze, to tak jakby znów oceniał mnie polonista i skoro pisze coś takiego, to chyba ocena dobra 🙂
Dziękuję Ci Basiu <3
A po drugie myślę, że świetnie znasz swoich uczniów i to jacy są, czego potrzebują, co lubią... i jeśli widzisz tam moją książkę to też mnie bardzo cieszy 🙂
Tak, Panią Irenkę i Pana Mietka trzeba doprowadzić do pionu gdyby przed dziećmi i młodzieżą występowali...
Tyle magii.. :*
Fajna lekka książka, czekam dalszych cześci 🙂
eeehh….widoki, jak na wsi, gdzie mieszkała moja babcia a stary dom z bali drewnianych przekładanych słomą stoi do dzisiaj i jeździmy tam przynajmniej raz w roku, ogródek z floksami taki sam 🙂
Dziękuje za twoje ksiązki, wiedze którą się dzielisz dla mnie bezcenne… często zamawiam książki które polecasz i zatapiam się w nich… mieszkam zagranicą więc moja wdzięczność jest ogromna za te wszystkie porady tak abym mogła tą naszą ukochaną Polske czuć😊🙏 P.s czy mogę zspytać o twój kapelusz, skąd pochodzi? Pozdrawiam serdecznie Kasia
Dziękuję Ci pięknie Kasiu.
Kapelusz z reserved, ale kupiony rok temu.