Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the instagram-feed domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/szafatosi/domains/juliarozumek.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Ty nieco szalona.. – julia rozumek

Ty nieco szalona..

_DSC0235 _DSC0248 _DSC0260 _DSC0244
przebierałam dziś zdjęcia z aparatu.. i patrząc na to w sukience przypomniała mi się pewna piosenka…
posłuchajcie Jej na wieczór. gdy już dzieci uśpione będą. gdy już po kąpieli uprzątniecie, po kolacji ze stołu pozbieracie.
tak wtedy, gdy w spokoju na kanapie usiądziecie i poczujecie jak po tym całym dniu, po tych nogach tak ból rozpływa się powoli i odchodzi. wtedy cicho włączcie muzykę i dokładnie wsłuchajcie się w każde słowo..
w wykonaniu Tomczaka jest czarująca..
i mój ulubiony fragment.. „Ty nieco szalona, cóż żona to żona..”
tytuł to „niebieska piosenka”, lecz ja zawsze piszę i mówię „niebieska sukienka” stąd moje skojarzenie.. 

ostatnio psioczyłam na męża, że te wszystkie noże takie tępe i nie mam czym chleba ukroić!
to jak mi naostrzył, to żem se obcięła opuszek przy tym bochenku o poranku! 
niezwykle trudno mi pisać. mam nadzieję, że do tygodnia się zagoi i będę mogła nastukać coś więcej tych słów.
na ten czas może uda mi się tutaj nadrobić innymi tematami.

sukieneczka Tosi –  Little Green Radicals (bardzo fajna jakość i wykonanie).

22 odpowiedzi na “Ty nieco szalona..”

  1. już zapomniałam o tej piosence, a tak ją lubiłam. dzięki 🙂 (ja mam czas w środku dnia na luz)
    i jest nauczka: lepiej uważać z tym psioczeniem, bo jeszcze się spełni 😉

  2. Ciekawa jestem kto wytrzyma do wieczora!! ? 😀 Znam, znam….Piękna i prawdziwa. Nie wiem dlaczego, ale przypomniał mi się dzień ślubu. I jakoś tak na sercu cieplej..

  3. A ta piosenka- Niebieska piosenka- to utwór którym rozpoczynalismy z meżem swoje wesele, nasz pierwszy taniec i zawsze mnie rozczula, pozdrawiam

  4. Już teraz słucham prasując, małe różow- fioletowe, większe z diabłem tasmańskim, koszulę, i swoją zdobyczną tiulową spódniczkę. Żelazko w takt muzyki pozbawia ubrań zagnieceń, jakaś terapia w tym jest.

  5. Pięknie tu u Was! A piosenka jest mi bliska, przez nią kamerzysta musiał zmieniać cały film z naszego wesela, bo być miała, a on zapomniał. Ale jest! 🙂

  6. kiedyś zainteresowana jednym ze zdjęć, na którym razem z Tosią pozujecie na tle alejki platanów, weszłam dalej żeby zobaczyć tego bloga, no i już zostałam! Zakochałam się miłością, ogromną i chyba już tak na dobre! Żałuje, że już nie mieszkacie w Zabrzu, bo i ja spędziłam tam całe moje życie, więc miło było zobaczyć miasto w Twoim obiektywie! A dziś jak tylko zobaczyłam tytuł posta od razu pomyślałam o tej piosence, znam ją na pamięć, każde słowo, była to melodia do mojego pierwszego tańca na ślubie! Pozdrawiam Was ! Zły Wilk!

    1. o tak, ta aleja platanów na zawsze zostanie w nas.. dużo tam mieliśmy szczęścia i radości..
      z sentymentem wielkim wspominam 🙂
      dziękujemy zły wilku za dobre słowo 🙂

  7. Tego mi było trzeba na zakończenie ciężkiego dnia. . .
    A z opuszkiem to mamy podobnie – tylko że ja sobie go zblendowałam i zakończyło się siedmioma szwami. . . uszy do góry mogło być gorzej!!!!

  8. … a ja dopiero w nocy (blisko północy) znalazłam spokojną chwilę …;) Piękna ta piosenka i na tle drewna w sukience Tosieńka 😉 Nawet (złośliwe) rzeczy martwe jak noże … czasem nam dają znać że na odpoczynek od jednego czas i tylko wtedy znajdujemy chwilę na nadrabianie czegoś innego …;-) Pozdrawiam cieplutko !

  9. A ja jej nie znałam, już poznałam i jest piękna. Dobrze mi zrobiła tak na koniec dnia.
    Juluś Ty dziecko uważaj z tymi nożami, bo jak tak dalej pójdzie to palce stracisz a wtedy to nie wiem co to będzie, chyba Tola przejdzie szybką naukę pisania 🙂

  10. Ty nieco szalona-dzień mój ukoiłaś i noc, która przyjdzie czuję, że błoga będzie, bo piosenką niebieską się podzieliłaś i mą duszę poruszyłaś ;* Dziękuję Julia, za Twoje szaleństwo, spokój, radość, wzruszenie i siłę. Za to, że Jesteś tu, że szafatosi to miejsce, które sprawia, że ja zasnę dziś spokojnie niezależenie od tego jaki był ten dzień, zasnę ukołysana życia szczęściem.

    1. haha , nie 🙂 w końcu kromki chleba mają taką samą grubość.
      Justyś, przepraszam, odezwę się, ale nie wyrabiam ostatnio czasowo, a jeszcze wczoraj organizm odmówił mi posłuszeństwa całkowicie, znaczy brzuch.. zbuntował się brakiem odpoczynku 🙁

  11. I mnie wzięło na wspominki, Niebieską piosenkę uwielbiam od czasów licealnych niezmiennie i nie przestanę chyba nigdy 🙂 Tosi ślicznie w tych paskach 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.