przygotowania do nadejścia Benia są również w naszej rodzinie króliczej. jest dokupiony dzidziuś z nosidełkiem i pipilą (to smoczek po Grecku. przez jakiś czas była u nas moja przyjaciółka z synkiem (z Cypru) w wieku Tosi, mały mówi w trzech językach więc i Tosia przejęła). baby króliczek/zajączek – Maileg.
pajace – Endo. nasz człowiek przyjdzie bardziej na jesień i zimę niż lato, więc kombinezony misiowe niezbędne,a to chyba dobry czas na kupowanie , bo są wyprzedaże. te ze zdjęć są bardzo grube, fajnie odszyte, z mięciutkich materiałów, a po 39zł. napisy w środku mnie mocno zaskoczyły 🙂 wyprzedaże tych kombinezonów tutaj. (przesyłka 7zł, albo gratis)
wszystkie konkursy, które są od poniedziałku będą trwać do niedzieli wieczór. w poniedziałek wyniki, a wraz z nimi wracamy do codzienności blogowania, czyli ja piszę, wklejam nasze zdjęcia codzienne z rajstopami Tosi podciągniętymi pod pachy 🙂 i jest swojsko, a przede wszystkim do czytania..
szykuje nam się chyba miły weekend więc i Wam życzę udanego wypoczynku, odłączenia myśli od problemów i zmartwień.
wszystkim czytelniczkom odnośnie rad związanych z chustami bardzo, bardzo dziękuję. jednak u nas to nie zdaje egzaminu.
przy Tosi miałam trzy. Ona nie przesiedziała tam ani pięciu minut, ja też nie lubiłam. a nosidło od kiedy skończyła pół roku sprawdziło się genialnie, więc przy nim zostaniemy. na razie nie planuję dłuższych spacerów z noworodkiem w nosidle więc możecie być spokojne o postawę Benka 🙂 ja z tych spacerujących dużo z wózkiem. czas pokaże.
Królicza rodzinka śliczna:) a kombinezony cudne, uciekam na stronke którą podałas moze cos dla Adama znajde:) Miłego weekendziku życzę
Endo… Moje ulubione 🙂
Króliczki są słodkie. Ech… Mam nadzieję, że już niedługo będę kompletować taką kolekcję.
Kombinezony też niczego sobie, ale w tym wszystkim brakuje maluszka. On już doda uroku i ożywi te rzeczy;)
Pozdrawiam
Kocham Endo za dobrej jakosci ubranka i wlasnie te slodkie napisy! Sa obledne:)
Julka, a Ciebie przeciez nikt do chusty nie przekonywal, bo to faktycznie nie kazdemu po drodze, ale do NOSIDELKA tyleze ergonomicznego:) Popatrz jeszcze na Tule, czy Lennylamb. Nie sa trudniejsze w obsludze niz BB, a jednak duuuzo lepszejsze opinie maja. No i wiesz, nie gniewaj sie, my tak z milosci:D
Cudownego weekendu!
Właśnie, właśnie! Tak z miłości:) U nas chusta też się nie sprawdziła, właśnie dzisiaj ją sprzedałam na allegro, użyta może 3 razy, po prostu nie dla nas. natomiast BB to nie tylko kiepska postawa.. dziecko wisi w tym po prostu, co niezbyt fajne i zdrowe. Nawet na krótkie trasy, troszkę bez sensu, po co malucha męczyć. Są lepsze nosidła. I ładniejsze. Weźmy takie Tula Hot Air Baloon (z wyszywanym balonem) albo Gray Humming Birds. Piękne, wygodne i co najważniejsze bezpieczne. No ale dobra, sorry, ostatni raz piszę na ten temat, wiem że to denerwujace, gdy ktoś próbuje nawracać na siłę. Pozdrawiam raz jeszcze i już nie zawracam głowy!!
P.S. Mi też kiedyś chustowe lobby zrobiło larum na blogu, że noszę 2 miesięczne dziecko w nosidle. Że niby źle, bo kręgosłup za słaby. Miałam w Tuli wkładkę niemowlęcą, ale przestraszyłam się nie na żarty i skonsultowałam z lekarzem nawet, bo w końcu chodzi o zdrowie. Warto takie rzeczy sprawdzać, choćby dla świętego spokoju i sumienia.
Mnie też rozczuliła rodzinka królików 😉 a kombinezony rzeczywiście w super cenie, warto kupić,tym bardziej jak będzie zimno na początku życia Benia;) ja mam nosidło z manduci i jestem mega zadowolona,starszą nosiłam 3 i pół roku,często po plaży i było nam wygodnie, młodsza też już próbowała takich spacerów…no to niech Wam się ziści udany weekend!mój raczej taki nie będzie,chyba zęby na tapecie u młodej ;(
Skompletowana królicza Rodzinka jest przecudna 🙂 już niewiele brakuje czasu by nowy członek rodziny pojawił się na świecie,szybko mija czas i Twoja ciąża też 🙂 dopiero jakby przeczytałam o tej radosnej wieści a tu za moment zobaczymy Benka.Nie jestem w ciąży i chyba już nie będę,ale miło się ogląda i czyta wyprawkowy tydzień.Ubranka i pozostałe rzeczy są świetnej jakości,nietuzinkowe dla kogoś naprawdę wyjątkowego <3
Buziaki dla Tosiulki uroczej,pozdrowienia dla reszty Rodzinki <3
Kombinezony-rewelacja. Ja z takiego materialu to bym chetnie jakas bluze przytulila. Och….
A weekend-nasz zapowiada sie mily,rodzinny i mam nadzieje ze spokojny bo dzis mialam pod opieka dzieci z naszej ulicy. Bylo dekorowanie ciastek, wyklejanki, opalanie, babranie sie w malym baseniku a na koniec tych uciech kurier przywiozl wyczekanego Buzza Astala z Toy Story. Uciechy po pachy ale ja juz ide spac. Dobrej nocy.
Udanego weekendu wszystkim.
A chciałam ostatnio nawet pytać, czy rodzina królicza Tosi się powiększy 🙂 Ale nie było kiedy i gdzie, bo tak ni z gruchy ni z pietruchy z tymi królami wyskoczyć? Wiadomo, że się nie pyta ludzi i królików, czy będzie rodzeństwo 😉 A teraz wiem 🙂
Oj, szkoda, ze zabrakło już najmniejszych rozmiarów kombinezoników… 🙁 nasz Syn urodzi się w drugiej połowie grudnia i obawiam się, że jak kupię te większe to już się nie przydadzą 😉 ale piękne są!
Dlaczego tak duże te kombinezonki? Pytam, ponieważ też spodziewam się na styczeń maluszka i nie wiem czym się sugerować przy zakupie:-( doradź proszę.
jak na styczeń to ja bym kupiła rozmiar 62-68.
Kombinezony – lecę po nie! Może mnie nikt nie wyprzedzi ;)) U mnie jutro będzie znów wyprawkowo-weekendowo, więc gdyby komuś było smutno, że u Ciebie już się kończy… to zapraszam do mnie 😉 Nie tak sielsko, bo dom jeszcze nie stoi, ale wyprawkę też szykujemy 😉 Cudowny był ten tydzień. Dzięki za podpowiedzi, inspiracje i klimat – Wasz, zawsze ten sam i niezmienny 😉
Cudowna królicza rodzinka miłego weekendu zyczymy wzajemnie .
Julka uwielbiam Twój dystans do internetowych cioteczek, co to w imię … wie czego pouczają, jak powinnaś żyć, nosić, karmić ect. swoje własne dzieciaki. Normalnie czad, jak rozstawiasz to wszystko po kątach, sama emocjonalnie przeżywając a jednocześnie z dystansem konsekwentnie robisz swoje w swojim własnym imieniu. Inspirują mnie Twoje skrzydła i korzenie, uwielbiam Twój świat i spokój. I co wpadnę na Twoją stronę to serce mi rośnie, że jesteś. Uściski.
Joasiu, nie wyobrażasz sobie jaki mi nastrój wprowadziłaś na weekend!! opowiedałam aż o tym Adasiowi mojemu, że tak mi humor poprowaiłaś.. ukłony Ci do stóp za to.. jutro mam dzień na odpisywanie na maile, bo Tosia teściowej więc koniecznie do CIbie jutro napiszę o tym. :*
Śliczne te kombinezony. Króliczki zresztą również.
Wszystko tu cudowne
Królicza rodzina jest rewelacyjna 🙂 co do kombinezonów to musze zajrzeć na stronę, bo u nas 3 szwagierki rodzą latem, więc moze wszystkie obdarujemy w takie miśki 🙂
Ja też już wkrótce zaczynam kompletować rodzinkę królików Maileg – choć córka ma zaledwie 8 miesięcy… Dzięki Julcia..- za to,że jesteś …. 😉
sama słodycz te kombinezony 🙂 czekam na kolejne posty!
Endo, Endo, Endo… Boskie!!! A napisy w kombinezonach słodkie
przypomnialas o endo;) chociaz niestety u nas by tak ladnie nie wygladaly jak u was 🙂
a kroliczek najmniejszy sliczny
Jak się te zdjęcia ogląda, to sama słodycz człowieka wypełnia… i nutka żalu, że dzieci tak szybko rosną! Z jednej strony mnie to cieszy i nie mogę się doczekać każdego milowego kroku w rozwoju, a z drugiej, gdzieś w głębi serca, chciałoby się tego okruszka zatrzymać takiego wtulonego…
Słodkie są te kombinezony…mam 2 letnią córeczkę, narazie nie planujemy kolejnego dziecka, ale gdzies w głębi duszy zamarzylam o dzidziusiu i chyba tak naprawdę bym chciała… Szczególnie z myślą o Majce, zeby miala siostrzyczkę albo braciszka. Mam nadzieje, ze kiedyś się to spełni. Dziękuję za tydzień pełen inspiracji, nie tylko wyprawkowych. Pozdrawiam.
Śpiworki naprawdę są genialne i wyglądają przesłodko 🙂 Pozdrawiam i również miłego weekendu życzę.
Nataniel ma dopiero 6 tygodni, więc może i ja się skuszę na pajace Endo? 🙂
Endo jest u mnie w rodzinie odkąd byłam małą dziewczynką piękne kolory piękne rysunki. Ja tez na wyprzedażach szaleję w endo już kupiłam wyprawkę do przedszkola i jakieś rzeczy na wypad nad morze we wrześniu, a przy okazji tak mi się przypomniało za 7,50 zł zamówiłam też super memory i układankę o potworkach endo każdy potworek składa się z czterech części po prostu genialne tekturowe opakowanie a w środku super jakości karty i przepiękne rysunki moi chłopcy którzy rzadko zajmują się czymś przez dłuższą chwilę bawili się nimi ponad godzinę układali wymieniali potworkami i zastanawiali się czemu niektóre z nich mają kości w brzuchu polecam.
Króliki wymiatają! 🙂
Tuli tuli króliczki 😉
Ubranka piękne a środki mądre 🙂
Pani Julio, a jakie wózki Pani poleca??? Z jakich Pani bedzie korzystać??? Tyle tego jest i nie wiem co wybrac 🙁
Pozdrawiam
Piękna królicza rodzina… Mozna zobrazować na konkretach starszemu dziecku nową sytuacje i przygotować na nowego członka w rodzinie. Podobająmi się również teksty na ciuszkach endo, ciekawy pomysł.
Ale to wszystko piekniutkie! Az moze mi sie zachcec szybciej braciszka dla Emilki 🙂 Udanego weekendu!
tak sobie myślę, o ile prostsze jest przygotowywanie się na drugie dziecko. abstrahując od tego, że gdzies z tyłu głowy kołacze się myśl, że skoro przy jednym był zapierdziel, to przy dwójce już na bank będzie masakra i powinna wyrosnąc conajmniej jedna dodatkowa para rąk, albo dziecko powinno dostać w wyprawce własną nianię, to począwszy od ciąży, przez zbieranie włąśnie wyprawki i poród, wszystko jest już takie znane. zgaga? spoko, nie koniec świata. tu coś kłuje? pewnie się macica rozszerza. nie trzeba dzwonić po pogotowie. rozmiarówki ubranek w małym palcu. skład chemiczny mleka można wyrecytować po pobudce o 3 nad ranem. dziecko ulało? spoko, ulewa to co mu zbędne. i co najważniejsze, nie trzeba słuchać tych wszystkich podszeptów. dobrych, czy złych, nieważne, bo większość rzeczy i tak sie ma obcykane i ma się wyrobioną na ich temat opinię. można się wyluzować jak dalajlama. i próbowac wyryć sobie kolejny raz w pamięci, jakie to piękne uczucie, kiedy dzidzia kopie w brzuchu. co niniejszym czynię 🙂
Dawno temu albo i jeszcze dawniej była sobie zwykła rodzina-mama,tata i córka.Ta ostatnia wierzyła w Mikołaja,Aniołka i Zajączka.Kiedyś jej rodzice zostawili pod poduszką list,a w nim wiadomosć od Zajączka że dostanie pieniążek po powrocie prezesa Szaraka z pracy.Skarbniczką była Trusia.I od tamtej pory nie mówiłam inaczej o i do swoich rodziców jak tylko Szaraczek i Trusia.Nie ma ich już ale cały czas jak gdzieś widzę zajączki,króliczki to od razu widzę naszą trójkę.
Zyczę ci abyś miała swoją zajączkową rodzinkę bardzo długo.
Serdecznie pozdrawiam,Małgosia
króliczki przepiękne lecz kombinezony z tekstami w środku po prostu mnie zaskoczyły aż jestem ciekawa czy na moją większą pannice są takie rozmiarki 😉
Rodzina królicza WSPANIAŁA 🙂 tak jak i Wasza :).
Króliczki przecudowne; zakochalam sie w tej rodzince!
mam nadzieje ze niebawem i do nas dołączy króliczek niemowlaczek
Piękne rzeczy. A Endo też kochamy miłością wielką. Pajac do spania od dawna zawsze z Endo. Teraz A. też w spodenkach z tej firmy. Fajne rzeczy w rozsądnych cenach 🙂 A te króliczki coraz bardziej siedzą w mojej głowie. I akcesoria do nich. Na razie jestem twarda, ale boję się że w końcu je kupię… A zabawek jest już tyle, że hoho…
nie wiedziałam ze Endo w napisy tak ładne:)
Oj, kuszą mnie te wyprawkowe wpisy, kuszą…
You give me fever… (baby fever) 😉
udanego weekendu Tosiowa rodzinko ,wracajcie do nas pełni wrażeń i energii
Same cudownosci zbierasz dla synka. Wszystko w moim stylu. Nie wiem czy znasz … fajne rzeczy ma holenderska firma Baby’s Only. I gwiazdy tez sa 😉 Nosze sie z zamiarem zakupu kolderki Aden Anais w gwiazdy. Czy warto zakupic ja dla 2-3 latka czy powili juz berdzie za mala…?
Królicza rodzina jest w komplecie, rewelacyjni są 🙂 a co do kombinezonów to musze zajrzeć na stronę bo u nas maleńswo tez przyjdzie zimą
Miłości, która wszystko zniesie i wszystko przetrzyma- banalne ale prawdziwe. Bądźcie dla siebie jedyni i najważniejsi- zawsze.
Pozdrawiam
P.S. Piękna suknia!!!!
królik ze smokiem rozbroił mnie
Oh śliczne te kombinezony. Gdyby nie to, że mam bardzo dużo ciuchów i praktycznie nic mi nie brakuje dla maluszka nr 2 to bym je zakupiła, ale kto wie może coś mi w głowie zaszumi i jednak się zdecyduję chociaż na jeden:) Króliczki cudaśne.
Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek kogokolwiek pouczał nt chust czy nosideł. Odpowiedziałaś pod każdym postem o tym, że wolisz nosidło i kropka, po co w następnym poście dalej poruszasz ten temat? Wydaje mi się, że dosadnie już wyraziłaś swoje zdanie, a kto go nie szanuje – jego biznes. Ja nigdy nie używałam ani nosidła, ani chusty i moje dzieci są wyłącznie ma moich i męża rękach „wznoszone” postawę mają ok i mają się dobrze 🙂
A króliczkami sama bym się pobawiła…. Pozdrawiam.
Endo kombinezony świetne! Szkoda, że zostały tylko większe rozmiary. Najwyżej moje dziecko będzie miało przyduże ubranie, ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie kupić.
Szkoda, że to ostatni wpis, mam nadzieję, że na wyprawkowe nie będzie trzeba długo czekać 🙂
Pajace są świetne, a wiersze w nich napisane rzeczywiscie rozczulają
Te Twoje wpisy z ostatnich dni rozochociły mnie do rozpoczęcia kompletowania wyprawki dla mojego Boba. Też przyjdzie na świat jesienią, a my nic jeszcze dla niego nie mamy. Absolutnie nic, ale to nic:) Myślę, że dzięki Twoim podpowiedziom będzie mi dużo łatwiej kompletować wyprawkę. Szczególnie rozkleiłam się widząc ubranka marki endo. Pamiętam je jeszcze ze swojego dzieciństwa. Uwielbiałam je jako dziecko i na pewno wrócę do nich teraz jako mama. Pozdrawiam serdecznie:)
Nosidełko w sam raz na pierwsze męskie górskie wyprawy:)
króliki przeurocze
a napisy z endo nie raz chwyciły za serce i wycisnęły łzę..
pozdrawiam Was ciepło!
Jaki fajny kombinezon z napisami! Mozna nosić na lewą stronę? 😉
Królicza rodzina przepiękna 🙂 A kombinezony z endo rządzą 😉
Pozdrawiam
Wszytko piękne wręcz cudowne 🙂 aż ma się ochotę na dzidziusia 😀 ps a pokoik juz gotowy?
gotowy 🙂
jak mi się uda to może za jakieś tydzień /dwa na blogu pokażę 🙂
No to ekstra :)))) dziękuję za odpowiedz 🙂