Wszędzie gadałam jak to moje dzieci nie chorują. No to mam!
Chociaż nawet mnie to cieszy, bo znaczy, że normalni, i to zaledwie katar z pokaszliwaniem zatem siedzimy w domu. Robota nie idzie, bo skupić się nie można za grosz. Ja nie chcę siedzieć przy dzieciach z komputerem, ale za to wysprzątałam dom. W każdym kącie. żeby bezczynnie nie siedzieć bo mnie wtedy szlag trafia.
Dziś miały być wyniki konkursu PRL, pozwólcie, że przeciągnę to o parę dni, bo muszę zrobić do tego osobnego posta. Mam wybranego zwycięzcę, ale chcę napisać coś więcej niż podać imię i nazwisko.
Kiedyś pamiętam miałam tyle zwyczajnych zdjęć w aparacie. Teraz szybciej telefonem. Bardzo to niefajne. Muszę wrócić do łapania chwil aparatem a nie telefonem. Zdecydowanie mi to bardziej odpowiada.
Lecę do dzieci, bo już słyszę nawoływania. Dali mi pół godziny gdy ulotnili się na górę.
Dziś wieczór widzimy się w Sztolni na spotkaniu z okazji Dnia Kobiet.
Cieszę się baaaaardzo.
Zdrowia Drogie Kobiety :*
__________________________________________________
Dźwig – Bruder (nie ma na świecie lepszej firmy od pojazdów)
Tosi kapcie – Collagien, wciąż najwygodniejsze kapciuchy.
Zabawki kąpielowe – Oli and Carol. To inspiracja dla młodych Mam. Przede wszystkim bez dziury, która wchłania milion zarazków. Z naturalnego kauczuku. Mają też w swojej ofercie gryzaki.
Dinozaur – Maileg. Chyba każdy ma słabość do tej marki.
Makatka z alfabetem – ferm LIVING
Mydło w płynie – YOPE. Naturalne, duża pojemność, wydajne z super ceną.
Będziemy!!! 🙂
Zdrówka!
Extra! do zobaczenia :*
Ja mogę się rozchorować, ale dopiero jutro w nocy 🙂
Spokojnego przejścia do zdrowotności dla dzieciaków ( moja malutka też z gorączką ), wszystkiego najlepszego dla wspaniałej kobiety w dniu kobiety od kobiety, udanego spotkania w moim rodzinnym mieście w którym już nie mieszkam i BUUU nie mogę tam dzisiaj być.
A szkoda..
Choć chyba dużo ludzi odpadnie z powodu tych gryp teraz wszędzie 🙁
To może powtórzymy na wiosnę albo lato.
Gdyby tak było to zadekuję się u rodziców w Zabrzu, porzucam tam męża i dziatwę i… och, gdyby jeszcze tak było wiosną czy latem…
Cudne zdjecia i ujecia,jak zawsze🙂.a ja mam pytanie,bo szukam od 100lat takich gier z kulka metalowa,sa chyba dwie rozne na zdjeciach.gdzie mozna takie kupic.oszaleliby moi gracze😍zdrowka zycze Wam wszystkim Julcia.
To vilac jest. Mamy to już kilka lat. Nie pamiętam gdzie kupione.
I to jest, że się naciąga i kulki wylatują. A druga na podłodze, to takim patyczkiem z magnesem prowadzi się kulki po torze i to jest z krainaekozabawek.pl
Buziaki:*
hej, no ukochana gra z dzieciństwa!
kiedyś nazywała się flipper…dziś chyba mówią pinball 😉
Zdrówka Kochana
Dziękujemy :*
Julcia a co tam takie pyszne na talerzyku?😘
grzanki podpiekane na oliwie z pesto pomidorowym, szynką parmeńską, rukolą i małymi papryczkami.
Ale pesto do grzanek najlepsze z agnesi.
O mamo to już wiem co dziś na kolacje 😉dzięki ❤
Cudne talerze! Stary dobry Bolesławiec 🙂
Przede wszystkim zdrówka wszystkim!
no i udanego wspaniałego Dnia Kobiet 🙂
a zdjęcia nawet jeśli telefonem to i tak genialne 🙂
no i młodzi zajęci na całego! :-)))super!
Tosia ma teraz fazę na laleczki LOL. istne szaleństwo 🙂
Zatem za dnia i w nocy zajmuje się laleczkami i odmierza dni do zakupu kolejnej.
Ale ten tydzień chorowania pokazał mi jeszcze bardziej jak Ona potrafi się Nim zajmować.
Dzięki Małgoś :*
Laleczki Lol te teraz mamy na topie, i nowa seria Lol pets to te naj naj. Katar mieliśmy aż w zeszłym tygodniu aż dwa dni wolnego bo był okropnie uporczywy.Dzisiaj strasznie chciałam być ale jestem juz jak wieloryb i mogło by jeszcze gdzieś Greenpeace zrobić akcji i mnie z tej imprezy zabrać na sygnale, wiec poczekam na kolejny raz. Wszystkiego naj dla Ciebie i Tosia 😉
Ja to bym z mila checia zamieszkala w tym pokoiku na poddaszu!!…drewno skosy ksiazki przytulnie wcale bym nie wychodzila:)
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!
A ja tymczasem cieszę się nową, rudą, milutką w dotyku koszulką znakomitej projektantki Julii Rozumek:-).
Byłam dzisiaj z moja mamusia. Przyjechaliśmy z Częstochowy. Było super…. tak sobie ciebie wyobrażałam 😀
Nawet nie wiesz jak się cieszę. Dla mnie to zawsze taki stres..
Dziękuję wam bardzo i ściskam mocno :*
Katar jest okropny. Nienawidzę go. Nie ważne czy byłam dzieckiem czy teraz. Utrudnia życie, myślenie i wszelkie przejawy kreatywności 🙁
Wiesz w takim domu to ja bym mogła byc zasmarkana ciagle. Piękny ciepły naturalny😚 dom na wsi to takie moje największe marzenie. Nieraz sobie wizualizuje,może kiedyś te marzenie się urealni. Póki co mieszkam w mieście ale uwiera to tu, to tam. Czuje że to nie moje miejsce docelowe😊
Julia, chciałam zapytać o te papcie, czy one się tak nie gną w jedną i druga stronę jak się chodzi? Mam wielka ochotę kupić takie synowi bo przecież ciągle mi bez papci lata, a ma takie klapkowe, i ja ciągle o te papcie się drę… A te to może wciśnie i nie będzie zdejmował co? Pozdrawiam Cię ciepło, dziołszka:)
Nam się tu nic nie gnie. One mają taką gumę pod spodem też miękką. Są wygodne.No my je lubimy. Ale trzeba super dobrać rozmiar żeby były fajne. bo za duże klapią. a tam rozmiarówka jest jakaś dziwna. Tosia m np 30 to tam 32.
Jula, dzięki Tobie odkryłam niedaleko mojego domu super sklep z naturalnymi kosmetykami 🙂