od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie taki pomysł by otworzyć nowe zakładaki na blogu. jakoś to usystematyzować.
ja raczej nie potrafię i potem i tak idę drogą „co mi w duszy gra”, ale to może jakiś pomysł.. czy dobry..?
po ostatnim wpisie wnioskuję, że możemy zrobić zakładkę kulinarną.. co mnie tak bardzo zaskoczyło.. bo ja kucharka raczej żadna, a i blogów kulinarnych mamy mnóstwo przepięknych.. ale tak raz czasem.. jakaś sałątka, jakieś ciasto… może chleb na zakwasie mojej siostry, o który pytacie..
drugi z pomysłów to taki trochę powrót do korzeni.. już dawno myślę o zakładce z ubraniami Mamy.. i tu również nie uważam się za komplenie żadną stylistkę, czy nawet idącą z terendami.. a nawet chyba mi na bakier z tym..
ale tak zwyczajnie.. czasami pokazać sukienkę z kaloszami.. co Wy na to…?
dziś z granatem..
Mama:
bluza – Carry (tutaj – akurat wszystko co kupiłam na wyprzedaży teraz. sukienka, spodenki, bluza) – mają ostatnio świetną kolekcję z tego materiału. bluzy, sukienki dresowe z kapturem, kieszeniami, krótkie spodenki. za rewelacyjne ceny.
jeansy – bez dwóch zdań najlepsze spodnie ciążowe z H&M Mama. sprawdzają mi się idealnie.
kapelusz – TopSecret ( z tamtego roku, ale teraz widziałam w wielu sklepach takie same, między innymi właśnie w Carry)
sandały – Tommy Hilfiger (tutaj) – z sandałami i klapkami mam problem co roku wielki. tak trudno mi znaleźć odpowiednie.
na punkcie tych oszalałam. na instagramie pytacie o wygodę. tak, są wygodne bardzo. lekkie, paski nie obciskają, a wręcz ich nie czuję (zaznaczając, że nogi ciężarnej są mocniej wyczulone). rozmiarówka typowa.
torebka – Liebeskind – kupiona w TkMaxx, lubię tam duży wybór porządncyh skórzanych toreb, za przystępne ceny.
Tosia:
koszulka, sweter – Kappahl.
spodenki – Zara
buty – adidas (tutaj) – wybrał Tata, bo twierdzi, że oldskulowe. super wygodne i na rzep – do przedszkola jak znalazł będą 🙂 dosyć mocno przekonałam się ostatnio do firmy „adidas”.. ja nie miałam pojęcia, że Oni mają takie kultowe ciuchy, buty..
zdjęcia: Wiki, Maks i My .
trochę w temacie. spodnie ciążowe z H&M kupowałaś w sklepie stacjonarnym czy przez neta?
nie wiem jak u was ale mnie H&M zraził do siebie właśnie przez odzież ciążową. mieszkam w mieście wojewódzkim i pracowałam do 8 miesiąc ciąży, potrzebowałam spodni do pracy ale nie jeansów. nie było żadnych, dosłownie zero, spódnice owszem w oszałamiającej ilości 2 sztuk. wiem że odzież ciążowa nie jest zbyt chodliwym towarem ale żeby nie było nawet jednej pary spodni.
w sklepie stacjonarnym. u nas jest baaardzo duży wybór. w każdym z pobliskich miast jest bardzo duży wybór z jeansów.
do ciąży z Tosią też kupowałam spodnie w H&M tylko lniane – boskie!
nie są tanie, ale warte tej wygody.
Tak, potwierdze jest duży wybór spodni ciążowych w h&m, nie tylko jeansów ale też z materiału, bardziej formalne do pracy. Też poproszę zakładki z wyprawką i dzieciowymi polecanymi 🙂 pozdrawiam
Za każdym razem zachwycam się Twoimi zdjęciami 🙂 nawet tak zwykłymi jak te dzisiejsze 😉
chcemy, chcemy, nowe zakładki i wszystkiego więcej 🙂
sandały rewelacja i Twoje imienniczki! Może trochę nie moje kolory, ale świetnie wyglądają.
Takie posty mi się podobaja, a jak 🙂
Jesteśmy Zaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zakładkam.
Juluś w końcu widać ciut brzuszka, pokazała byś go więcej bo z tego co widać jest piękny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rewelacyjnie wyglądasz 🙂 pozdrowienia
też kupiliśmy Agatce adidasy – ten sam model, ale inną kolorystykę, szukam dla siebie teraz takich samych. Są mięciutkie, lekkie – muszą być wygodne. Agata wniebowzięta, bo chciała „szybkie buty sportowe” 😉
Niby na bakier z modą jesteś, ale wyczucie stylu masz! Więc śmiało z zakładkami – też jestem za! 🙂
p.s. zdjęcie pierwsze Twoje wspólne z Tosią – LOVE! To takie odzwierciedlenie Tosi jakie mam o niej wyobrażenie :*
alez ja mam sentyment d ciezarnych kobiet, az nie moge doczekac sie drugiej ciazy:) a zakładki super i jedna i druga super:)
Ja też niby z modą nie za bardzo ale lubię pooglądać ładne stylizacje 🙂
Adidasy nosimy rodzinnie, od lat, nie zawsze stać nas na nowe kolekcje ale z doświadczenia wiem, że można ustrzelić bardzo dobre promocje, kody rabatowe itd.
Zresztą czasem lepiej wydać więcej na jedną dobrą parę niż mniej na kilka, które zaraz się rozpadną, rozkleją i tak jest właśnie z sandałami, te Tommego no piękne po prostu, wpisane na listę, chciałabym, więc zobaczę co da się zrobić, na razie na słońce czekają moje sandały z river island, które od dwóch lat uwielbiam.
Carry mąż wpisał na czarną listę chińskich produktów i zakazał w nim zakupów. (kolorystyka super)
Tkmaxx uwielbiamy i wolimy za często do niego nie jeździć.. a co do torebek zawsze jak tam wchodzę podobają mi się najdroższe .. 😉
ale się rozpisałam 😉
p.s.
Agacina ma rację dla mnie Tosia ze zdjęcia to Tosia jaką można sobie wyobrazić z opisów na blogu 🙂
Jestem jak najbardziej ZA 🙂 zawsze to troche wiecej mamy, i zdjecia jakie wspolne cudne!! Tosia jaka szczesliwa 🙂 Julcia ile to juz tygodni zostalo? Jak samopoczucie? :*
jestem ZA!. Sama raczej marnie sprawdzam się w kuchni, ale czasem strasznie mnie korci, żeby pokazać, jak już coś wyczaruję (przy ogromnej pomocy magicznej, skoro wyszło ;)), zdecydowałam się więc na zakładkę „jedzonko”, do której materiału mam już sporo, tylko czasu na jego publikacje mniej. W Każdym razie chętnie poczytam i pooglądam u Ciebie! O ciuchach tez pisz, bo ładnie i normalnie to robisz. Nie lubię wpisów modowych, bo jakoś mi z nimi nie po drodze. Ten mi się podoba i jest dla mnie inspirujący. Znaczy Ty pisz! Bo TY umiesz 🙂
prosiłam, prosiłam i wyprosiłam!!! Pani Julio, powtórzę się pewnie ale kocham Pani styl. Ciuszki dla Mamy i Córy super. Wasze inspiracje bomba. My ostatnio też jesteśmy zakochane w paskach i słomkowych kapeluszach. Pomysł z zakładkami – szczególnie o ciuszkach – jak najbardziej na tak.
Chcemy zakładki, kulinaria, mamy ciuch i moze wnętrza?bo wyjątkowy gust, smak masz…Wiec tak!
dzięki , nie wiem jak w tym roku ale 2 lata temu w H&M u nas nic nie było, żadnych spodni tylko same spódnice. Nawet pytałam pań pracujacych czy coś będzie , powiedziały że nie. Jak widać miasto miastu nie równe.
odnośnie butów to ja zakochałam się w ecco mimic, córa już 3 sezon biega. całe skórzane, leciutkie nic się nie dzieje.
Nie trzeba być stylistką(ani np. byłą narzeczoną p.Szyca),żeby mieć dobry gust…..z tym darem trzeba się urodzić…..Julio ty masz ten dar……widać to już po tym jak patrzysz na świat,po dobrych zdjęciach….i Twoich wnętrzach.Ja uwiebiam Hilfigera,może te ceny już mniej…..granat,biel i jeszcze czerwień….modna klasyka.
P.s. Tata Tosi wybrał fajne buty……pozdrawiam:-)!
Taaaak ! Adidas ale tylko originals ;)) a. i cholera łapkę bym dała sobie obciąć, że Tosi bluzeczka to Hilfiger!
Ściskam piękną mamę!
Julio! Dzięki ze jesteś 🙂 uwielbiam Cię czytać, to niezapomniane chwile relaksu i mam wrażenie ze przenosze sie choć na chwile do Twojego cudownego swiata i domu 🙂 ja byłabym super ciekawa tez np jakie blogi kulinarne lubisz, chętnie sprawdzilabym podlinkowane prZepisy 😉
Julio, pięknie piszesz, przeczytałam Cię od początku w ciągu dwóch nocy, rozsmakowując się w słowach i w obrazach. I się spłakałam tu i tam ze wzruszenia. Ciążę też noszę, w podobnym „wieku” i też będzie chłopiec (a mała dziewczynka już jest). Więc dodatkowo, przez wspólnotę doświadczeń, przeczytałam Cię z wielkim smakiem.
Popieram pomysł – zakładki, ubrania dla mam, kulinaria. Bo już wiem, że będę do Ciebie wracać, bo sama wiele z wpisów zapisałam w Ulubionych.
Mam jeszcze pytanie: zdjęcie, które zamieściłaś na instagramie w adidasowej bluzie robisz chyba iPhonem, w takim fajnym pokrowcu w paseczki. Gdzie można kupić taki pokrowiec?
Dziękuję za Twój blog i dostęp do Twojego świata i pozdrawiam serdecznie!
Julio prosze żadnych zakładek o gotowaniu, przepisach i kuchenkach! Blogów kulinarnych mam po kokardke i omijam szerokim łukiem. Jest ich tyle że wychodzą bokiem… U ciebie jest tak miło i fajnie, sielsko, zwyczajnie. Zaglądam codziennie! A jeśli zostanie tak jak jest, zakładka „o życiu i jak je zbierać pełnymi garściami” będę zaglądać jeszcze częściej!
Siedzę, czytam, przeglądam, siedzę, czytam przeglądam i w brodę sobie pluję dlaczego nie robiłam tego wcześniej! #jaknadrobietylezaleglosci Pozdrawiam!
pomysły jak najbardziej trafne, ciacho znęciło mnie że hohooho
zapraszam na mojego nowego bloga:) http://takczuje.blogspot.com/ póki co jest malutki …ale kto wie. Dziękuje za inspirację! pozdrawiam:)
http://www.sohomely.pl – Nowy sklep z tekstyliami domowymi w skandynawskim stylu. Zapraszamy serdecznie. Cały czas wrzucamy nowe produkty.
A warkocz by who?;-)Cudowny!Wszystko cudowne!;-)
Granat to mój ulubiony kolor, numer jeden w mojej szafie..niejednokrotnie pisałam na blogu o miłości do tego koloru ..piękne propozycje ! Pozdrawiam
Uwielbiam Tommiego…. ma na prawdę solidne obuwie, nie do zdarcia ja sie w tych twoich butach zakochałam:)
Julia, jeżli możesz to napisz jak ta bluzka z carry sprawuje się po praniu? Wiem, że lubisz prać 🙂 byłam dziś o krok od jej kupienia ale chciałam poznać twoją opinię. Marta.
bez zarzutów 🙂 prałam już z 10 razy albo więcej 🙂
No to super.