kilka rzeczy, które mamy i których nie mamy, ale nam się podobają i chcemy nabyć..
zimowe must have i zimowe gadżety..
1. nie wyobrażam sobie zimowych, długich wieczorów bez gier, wyklejanek i książek. Zawsze dla mnie numerem jeden będzie marka Djeco. zawsze. mają wielką wyobraźnię, ogromny wybór i przeróżne propozycje cenowe.
największy wybór jest tutaj. Dla maluszków i już nastolatków. Ja się wciągam jak dziecko. Lubię te z serii lotto i takie karciane np labirynty albo różnice.
2. to już standard. polecałam też przy wyprawce. najlepszy zimowy koc. w tym roku mamy granatowy. dla mnie 10 na 10. do łóżeczka, do wózka. na noc, na dzienną drzemkę.. tutaj.
3. osłonka do wózka i fotelika. przed słońcem, przed wiatrem, mrozem. najczęściej zakładamy na budkę pieluszkę lub kocyk.
a tutaj Ktoś znalazł na to rozwiązanie. pasuje do każdego modelu, ma przystępną cenę, różne kolory.
bardzo fajna praktyczna rzecz, której do tej pory na naszym rynku nie widziałam. tutaj.
4. zima, to krótkie dni. my np bardzo dużo spacerujemy. najczęściej wracamy jak jest już ciemno. a pod naszym lasem latarni brak. Tosiulka ma latarkę czołową i do łapki. choć tą drugą przejmuje Benio. przydaje się na nocne eskapady, kryjówki pod kołdrą i milion innych dziecięcych pomysłów. też fajna, normalna cena. tutaj.
5. mata. najpierw dla niemowlaczka, potem żeby było ciepło w dupkę dla starszaka, aż w końcu jako dywanik dla juniora. na stópki pod biurko, koło łóżka. mnie się bardzo podoba print na tej macie. tutaj.
6. w 90% kupuję ciuchy dla dzieci w next. cena, jakość, wzory.. wszystko jak dla mnie idealne, trafione w punkt. kupuję od bardzo dawna i nigdy, ale to nigdy się nie zawiodłam. wszystkie koszulki, śpiochy, spodnie, sukienki, koszulki, rajstopy.. no uwielbiam!!
i ostatnio znalazłam tego pięknego niedźwiedzia, który jest narzutką i może też być kocem. tutaj.
7. a tutaj to brak mi słów! naprawdę! nie wiem co napisać. to trzeba zobaczyć. ja już miałam śpiwór z lodgera. był genialny, ale to co wypuścili w tym roku jest nieziemskie. jak bardzo można być pomysłowym, jak wiele rzeczy praktycznych można zrobić w dziecięcym śpiworze.. Moja Tosia ma 4 lata i nosi ciuchy na 116 cm a bez najmniejszego problemu się tam mieści. na instagramie jest zdjęcie jak siedzi w wózku w nim. dla dziecka od urodzenia do 4go roku życia. kupujesz coś na 4 lata. można używać do gondoli, do spacerówki.
jest złożony z kilku części. jesienno-wiosennej, zimowej jak i pokrowca do fotelika samochodowego lub wygodnego wypełnienienia siedziska spacerowego. mało kiedy jestem pod takim wrażeniem. posiada powłokę teflonowa, co zapewnia odporność na wiatr i bardzo niskie temperatury. 2 warstwy które można kolorystycznie miksować. te 2 warstwy można dowolnie wykorzystywać – pojedynczo lub podwójnie w zależności od warunków pogodowych. istnieje możliwość by wewnętrzną warstwę wykorzystać do fotelika samochodowego. śpiwór nadaje się i do gondoli i do spacerówki. posiada odpinaną cześć na nogi, wiec jak dziecko ma buty to można odpiąć i się śpiwór nie brudzi, a kaptur super otula głowę i chroni przed chłodem i wiatrem. do kupienia tutaj. Lodger z Muppetshop.
8. znalazłam ostatnio taką markę odzieżową dla dzieci (i dla Mam też :)) ). kolory, wzory, fasony! wszystko na tak. a że na szczęście Benio pędzi do góry, to będzie okazja do nowego kombinezonu, bluzy, body itp.. muszę zakupić. tutaj.
9. czapy, szaliki i rękawice w next też jak dla mnie the best. dla chłopców tutaj, dla dziewczyn tutaj.
10. kurtki i kombinezony na zimę to była dla mnie historia. ile ja się naszukałam.. jak łoś. a i tak wróciłam tam gdzie zawsze… też tutaj.
11. kapcie mam stamtąd dla Benia, Tosi i siebie. najlepsze! a sprawdziłam bardzo dużo. tamtą zimę chodziłyśmy w nich i właśnie na tę zimę zrobiłam nowe zamówienie. polecam z ręką na sercu. mają cuuudne materiały. małe, duże. nawet jak Wam się podoba jakiś wzór a nie ma rozmiaru to napiszcie i Oni doszyją (mnie tak doszyli dla Tosi). tutaj.
p.s Tosia nosi je też w przedszkolu.
12. śpiwór do fotelika i wózka. od narodzin do roku. a wiadomo najlepszy bo lodger. Oni mają takie rozwiązania i materiały, że jeszcze nikomu nie udało się Ich pobić…posiada kaptur i dzięki temu idealnie otula niemowlę w foteliku. w samochodzie odpina się wierzchnia warstwę i dziecko się nie przegrzewa. tutaj. Lodger Mini Bunker
Nr 7 bomba! Od tygodnia szukam śpiworek do wózka i też jestem pod wrażeniem, wyszukałam go kilka dni temu. Jedyne co mnie smuci to cena… Wiem wiem, na długo wystarczy, solidne materiały, ja też uwielbiam Lodger. Ale oprócz śpiworka jeszcze inne rzeczy czekają w kolejce. Oby zrobili wkrótce promocję.
a fota Tosi w tym śpiworku śmiechowa;)
jest jeden plus tej ceny 🙂 po 4ech latach możesz sprzedać i będzie dużo chętnych 🙂
O tym samym pomyślałam. Zobaczę co da się zrobić. Nadzieja umiera ostatnia!
Mam pytanie dot. kapci titot -napisałaś, że Tosia nosi je w przedszkolu-a jak z trwałością? Pytam, bo mój synek właśnie po 3 miesiącach przedszkola zdarł czubki kapci i musimy kupić nowe-masakra
wiesz co, trudno mi się odnieść, bo Tosia jest spokojną dziewczynką i żadnych butów nie zdziera 🙂
te są materiałowe całkowicie więc kurde nie wiem…
wiem na pewno, że świetnie się sprawdzają trampki chipie. teraz kupiłam znowu. są genialnie wygodne i trwałe..
tylko mają jeden minus – cena. duża jak na dziecięce trampki. jednak po wielkich poszukiwaniach znowu się na nie skusiłam.
Julia doradz prosze jak z rozmiarowka nexta. Spodobala mi sie czapka uszatka. Syn 19mcy. Brac 1-2 czy 3-4 lata? Ma byc na ta zime, juz jedna za duza na przyszły rok czeka, nie chce kolejnej do odlożenia 🙂
hmm. to zależy jaki duży Ten Syn 🙂
ja Beniowi kupiłam czapkę 1-2 i jest dobra. akurat.
a który model? może tak będzie łatwiej osądzić i podpowiedzieć.
Syn z tych duzych, ale nie wiem jak to sie ma do angielskiej rozmiarówki 😉
Czapka uszatka granatowa, na samej gorze tam jest. Nie maa tam nigdzie wymiarow, prawda?
ta?
http://pl.nextdirect.com/pl/g83130s11#358138
ja bym wzięła rozmiar 1-2. ale mnie potem błagam nie linczuj jak nie trafiłam :))
Ze względu na to, ze bardzo często na blogu polecasz gry Djeco jakiś czas temu skusiłam się na domino zwierzątka dla mojego 3 latka. Rewelacja! Jakość kolorystyka i pomysłowość cudna. Mi samej układanie tych ,, łebków” we wszystkie możliwe strony sprawia frajdę 😉 A mogłabyś Julcia polecić jakąś konkretną grę, która teraz u Was jest na topie ? 🙂 Ściskam mocno mocno :***
u nas teraz króluje ten zestaw trzech
https://www.krainaekozabawek.pl/gry-planszowe/1624-gra-bingo-memo-domino-3w1-djeco.html
No to weszłam sobie do next-a no i co???? Oczywiście czapka dla młodego a dla mnie skarpetki na punkcie których mam hopla:) Dziękuje specjalistko od wyszukiwania rzeczy pięknych:):):)
Moja matka zawsze się śmieje że jak widzi na lince moje skarpetki i majtki to jej wstyd – buahahah. Jak u małej dziewczynki – tak kolorowo:) A ja dziewczynka 35+ :):):)
Na wierzchu szaro buro więc jakoś trzeba nadrabiać kolorem:)
Jak ktoś mnie pyta co mi przywieźć z zagranicy (właściwie nikt już nie pyta bo wiedzą) to odpowiedź zawsze brzmi – jakieś fajne skarpetki lub majty:)
a ja tam kupiłam dla siebie bluze z działu chłopięcego na 16to latka 🙂 z kapitanem ameryką :)))
czyli nie jest z nami dobrze 🙂
🙂 Ależ jest dobrze!!! To znaczy, że mamy dystans do siebie:)
Hehe później dla Benka jak znalazł 😉
Ja też uwielbiam Djeco. Za jakość i za urodę. teraz kompletuję Madame puzzle. 90% djeco. Nieliczne wyjątki to zwykle prezenty. ;o)
Next, hmmm jak tak polecasz, to może się skuszę… Ładne mają ubrania.
Dobrze wiedzieć, że Titot szyje większe rozmiary. Kiedys chciałam kupić, ale okazało się, że Madame już wyrosła z rozmiarówki podanej na stronie. A tu proszę, wystarczy poprosić. 😉
ja mam też te titoty dla siebie i są cudne! takie w środku mieciutkie. tak po kąpieli na gołe stópki… mmm cudo.
julia, a zdradzisz, w jakim programie robisz grafiki? jesli to nie top secret;)
pytasz o tą która jest tutaj?
robi mi je taka zdolna dziewczynka od mojego męża z firmy, i nie mam zielonego pojęcia w jakim 🙂
ożeż ty! 🙂 masz elfy do pomocy!:)
inaczej bym już spała po 2 godziny na dobę.. już i tak wystarczy, że śpię (gdy jest bardzo dobrze) 5 godzin 🙂
wierzę. czy benek wciaz budzi sie w nocy? i ile spi w dzien, juz jedna drzemka czy dwie? ja w nocy przy franku mam wrazenie ze spie ciagiem jakies pol godziny :/ czuje sie jak zombie
Benio śpi w dzień dwa razy po dwie godziny. od 8ej do 10ej i od 12ej do 14ej. nockę zaczyna o 20ej i wstaje o 5ej rano. w nocy je dwa razy 🙂 o 24ej i o 4ej i choćby nie wiem co to oszukać się nie da..
a oprócz tego obudzi się w nocy jakieś 8 razy z rozpaczy, że zgubił smoczek.
ok, to juz wszystko wiem, u nas tym smoczkiem jestem ja i moj cyc. tez oszukac sie nie da i tylko ja jestem w stanie go uspokoic. drama, drama, drama… juz nie zawracam gitary, trzymaj sie, kobieto:) wyspimy sie w grobie, wsrod kapeluszy na glowie i aut w rowie;))
hahaha, rozbroilas mnie ostatnim zdaniem . To będzie moje motto dnia, jak się zdenerwuje to sobie przypomne i będzie wesoło ;))Jak córka wraca że szkoły to jest sajgon, wspolczuje sąsiadom ;). Pozdrawiam
czasem to jest tak tragicznie, ze tylko usiasc i… sie smiac!:) a jak sie smiejemy, to znaczy ze nie jest z nami az tak zle 🙂 pozdrowienia! 🙂
Ryśka wygrałaś dzisiaj tym hasłem!! :))
hurrrra!! 🙂 a co bylo do wygrania? yyy kwatera?;)
Julio kochana ja tworze już liste prezentów od Mikołaja dla mojej córci- czekam na wszelkie sugestie, mam Tosie rok młodszą, więc polecaj dalej to, co się u Was sprawdziło-szczególnie książki hity!!!, gry i plastyczne różnorakie, a będę wdzięcznaaaaaa!!!!
Jak zwykle kusisz, ojj kusisz ;).
Mam pytanie\prosbe odnośnie gier Djeco. Moja 5-latka ,tfuuu prawie 6 latka 😉 nie przepada za grami a synek ma 2 latka i co tu wybrać?Chciałabym żeby to była gra i dla niej i dla niego, Ja zachecic a Jego wciągać do zabawy.
A odnośnie poprzedniego wpisu bo nie miałam okazji już zostawić komentarza to fajny i mądry tekst. Mieszkam w Anglii. Czytam Twojego bloga regularnie na inne wchodze od czasu do czasu i jak widzę komentarze, Twoje słowa to tak chce mi się wrócić do Polski, do rodziny. Myślę sobie ludzie się zmieniają w Polsce, fajnie może będą się częściej uśmiechać i lece pelna nadzieii a na lotnisku na moje „rozesmiane dzień dobry” strażnicy nic, patrza jak na idiotke ;). A później różnie to bywa, ale do moich rodzinnych stron chyba nie dotarł Twój blog z mądra zawartością ;). Ale mam nadzieję, że jeszcze bedzie lepiej. Tylko tak się zastanawiam gdzie Ci ludzie co są zadowoleni,usmiechnieci, czemu nie widać ich na ulicach? Albo tylko na Śląsku tacy są?;)
Pozdrawiam i sciskam mocno.
wiesz Aniu, mam też w głowie takiego posta, o tym właśnie, że Ci ludzie tam w ziemię patrzą, że dziś jak Ktoś Kogoś nie zna to już „dzień dobry” Mu nie powie.. że nikt do sprzedawczyni w sklepie nie zagada. a ja mam wiecznie tę japę roztwartą. 🙂
co do gier..
wiesz, super jest domino.
możesz na próbę wziąć takie domino,
https://www.krainaekozabawek.pl/domino/254-gra-edukacyjna-domino-animo-ze-zwierzatkami-djeco.html
a Śląsk.. ja na Śląsku dopiero od chwili jestem… 🙂
ściskam zza tą granicę :*
Pani Julio, a ja po tym poście mam pytanie odnośnie czołówki, chciałabym zakupić synowi lat 8 , ale mam obawy że w obwodzie może być mała, jaki jest max obwód po regulacji, będę wdzięczna za informację, a tak na marginesie jestem wdzięczna ze mam już większe dzieci bo poleciałabym po Pani wpisach z przysłowiowymi torbami, pozdrawiam
Paula, obwód jest taki, że moj mąż bez problemu zaloży. w sensie i na małe dziecko i na duuuuużego dorosłego. także będzie dobra na 100%.
Mój mały z racji przedłużającej sie w nieskończoność budowy w kuzyowych ciuszkach śmiga, ale jak zobaczyłam te piękne rzeczy, to kombinezon z 8 mi z głowy wyjsć nie może. Moze jakiegoś Mikiego małemu zrobię:))